sobota, 20 kwietnia 2013

Rozdział III


Zakwaterowanie w hotelu też nie przebiegło bez scen .
- Treeeeeenerze ! – darł się Gerard – A co mam zrobić jak chcę mieć pokój z Cescem , ale nie chcę mieć z nim pokoju ?
- Alex .. proszę , zrób coś – szepnął wujek
- Geriś , kochany , chodź tutaj ! Posłuchaj , Fabrique powinno być razem nawet jeśli się denerwujecie nawzajem
- No dobra , ale mi chodzi o mnie i Fabsa a nie fabrykę jakąś …
-Ja pierdole – strzeliłam face palm – Ty jesteś taki głupi czy tylko udajesz ?
- A Ty jesteś sobą czy udajesz ?… niee .. to nie tak miało być …
- Idź się zastanów nad swoim marnym żywotem i mi nie mendź , masz pokój z Cescem!
Kilka godzin później  wszyscy spotkali się na treningu
- Okej , proszę panowie , biegamy okrążenia ! Szybko , szybko ! – krzyczał Vicente – Alex , chodź ze mną na chwilę
- Tak wujku ? – zapytałam gdy oddaliliśmy się od murawy
- Co zrobiłaś , że Pique jest taki cichy ?
- Kazałam mu pomyśleć o tym jaki ma marny żywot ?
- Co Ty taka mądra się robisz ?
- Yyy .. wujku ..?  Chyba już skończyli się normalnie zachowywać .. – Vicente zmarszczył brwi i się odwrócił
- O  Boże – szepnął – Do jasnej cholery ! Pique , ściągaj rękawice Casillasa ! Iker , błagam cię , nie strzelaj mu goli i to .. no  sorry , ale ja ryjesz głową w trawę to ciężko Ci będzie , z główki to musi być podrzucona ! Fabregas ! Zadzwonię do Danielli ! Weź nie jedz trawy , ona serio nie jest smaczna ! Villa ! Nie po to pozwoliłem Ci przyjść na trening żebyś ganiał w koło boiska !
-Ale trenerze ! Silva kazał mi chodzić po linii póki się nie skończy ! Założyliśmy się o to , że gdzieś dojdę !- wywrócił się – O nie ! Zgubiłem linię ! Gdzie jest linia ! – krzyczał spanikowany
- Dobra , nie ważne , Xavi ! Ja myślałem , że Ty mądry jesteś ! Co wy z Xabim robicie ! Wiecie , że nie popieram gejowskich .. no .. kiedy się ma dziewczyny i żony ! Jose no ! Jeszcze Ty !? Po co się wdrapujesz na tą bramkę ? No weź jak wy to mówicie się ogarnij ! Ałł .. mówiłem , żebyś ni esiadał okrakiem  ! Jezu , Alba , odłóż to lusterko no .. ręce opadają , po co puszczasz oczko do swojego odbicia ? Jeszcze Ty Ramos ? Weź nie ujeżdżaj Torresa ! Jak kol wiek to nie zabrzmiało miałem na myśli jeżdżenie na nim ! Może wreszcie będzie trochę spokoju – westchnął , dałam mu sygnał , żeby się odwrócił -  Busquets , Pedro , Jesus ! Co ja mówiłem ?!
- Tak ! Znalazłem linię! – wykrzyknął Villa i począł chodzić po boisku z nosem w trawie
- Nie no , zabierzcie mnie stąd bo nie wytrzymam , Alex , pozbieraj ich do hotelu , ja tu dłużej nie wytrzymam
- Uhuhu – Torres zawył jak Tygrysek z Kubusia Puchatka – Ale mam odjazdowy uśmiech ! – poruszył brwiami – Oh a moje brwi są jedyne w swoim rodzaju , już wiem na co lecą te wszystkie dziewczyny
Wszyscy zbiegli się aby zobaczyć brwi Torresa
- Ja mam lepsze - krzyknął Villa prostując się , lecz stojąc nadal na linii –Jestem słodki jak cukiereczek ! przekicał kawałek po linii – no ile można dochodzić ? – krzyknął
- Wiesz – objął kolegę Ramos – zależy z kim chcesz dojść , w moim guście zależy od dziewczyny , chyba że wolisz jakieś pornole niż Patricię to współczuję , próbowałem raz i wiesz , to nie to samo , znajdź sobie jakąś kochankę czy coś , albo zostaw Patricię
- Idź Ramos , nie pleć , myślisz że jesteś fajny a jesteś .. jesteś … idiotą
- Ja jestem idiotą ?! Alex nam powie kto tu jest idiotą ! Alex , który z nas jest idiotą ?
- A idź Se Ramos smyraj dżdżownicę , ja mam was dość , do hotelu marsz !
~Basen~
- Alex , jakie ciałko – poruszył brwiami Torres – A gdzie Tobin ?
- Postanowiła odwiedzić Marco Reusa i Mario Gotze w Gdańsku
- Tych pedałów ? Takie blond dzieci ! Chcą mi dorównać ! A to ja jestem królem blond włosków !
- No widzisz jaka okropna , no masakra – udałam zaangażowanie w rozmowę
- Lubię niegrzeczne dziewczynki  - uśmiechnął się przebiegle
- Nie martw się , nie prześpi się z Tobą , ona woli ładniejszych
- Kwestionujesz moją urodę ? – pogłaskał się po włosach
- Twoją frabowaną urodę słonko , weź mi słońce odsłoń bo się chcę poopalać kochanieńki
- Jesteś okropna ! Nie lubię Cię !
- Ona też Cię nie lubi , co się łudzisz – powiedział podchodząc Villa – ona lubi mnie !
- Davidek , Ciebie to ja kocham – pocałowałam go w policzek – Nadstaw tu ten swój owłosiony pyszczek Torres to też dostaniesz
_______________________________________________________
Rozdział dzisiaj godzinę po zdobyciu mistrzostwa Polski przez Resovię , są tu jacyś kibice siatkówki ? Cieszycie się ?
Mistrzem Polski jest Sovia ! <3