-Tobin ? Tobin ! Gdzieś poszła ?
- Tu jestem , co chcesz ?
- Co ty robisz tyle w kiblu ?
- A co się robi w kiblu ? Przecież jasne , że maluję
paznokcie !
- To wyłaź , będziemy z chłopakami wspominać głupotę ludzką
!
- Już , moment ! No , wyszłam już
- Fajnie , to teraz chodź !
Poszłyśmy na jedne z końcowych siedzeń zajmowanych przez parę
rozwydrzonych Hiszpanów i jedną pół Hiszpankę .
- Cesc , Pique , Silva , Xavi ! Chodźcie tu predatory ,
pośmiejemy !
- Z czego będziemy śmiać ? – zapytał jak zawsze chętny
Gerard
- Z tego jaki jesteś głupi , siadajcie i słuchajcie dzieci ,
bo jak zawsze ja mam najlepsze komedie w życiu , posłuchajcie tej pięknej
historii „ Parę dni temu siedziałam z koleżanką w szkole muzycznej na historii
muzyki , oczywiście gadamy i ona poruszyła temat euro , mówiła jak to kocha
Davidka Villę i nie może się doczekać aż zobaczę go na euro na boisku , no to
ja takie WTF ? , ale się nie odzywam , bo tam nikt nie wie , że was znam ,
oprócz tego patafiana po mojej prawicy . Pokazuje mi Twoje zdjecie David na
tapecie , z jakimiś serduszkami obok , to się jej pytam czy kibicuje Hiszpanii
, to mówi , że tak a ja :
- To powiedz mi jakąś linię ataku , którą możemy grać
- To jest proste ! Casillas Pique Villa , daj coś
trudniejszego !
-Wymień jednego rezerwowego bramkarza – już takie proste jej
daję , bo Se myślę nie zrobi siary a ta mi tak :
- No to jasne , że John Terry
Ja już siedzę taka wkurwiona , ale nic , wytrzymałam do
końca lekcji i dzień później weszłam na facebooka a ona dodała post na tablicę
jej super przyjaciółeczki „ Ciekawe czemu David nie grał w dzisiejszym meczu i
komentuję
- Mecze się jeszcze nie zaczęły , nie wiem , czy wiecie
A one mi się zaczęły rzucać , że się nie znam na piłce itp. ”
– powiedziałam już taka uśmiana , że łzy mi zaczęły lecieć z oczu .
Reszta już też prawie płakała . Jacy ludzie potrafią być
zabawni tą swoją głupotą
- A ja – mówił nadal śmiejąc się Villa – miałem tak , że
podeszła do mnie dziewczyna i tak mówi „ A pan panie Villa czemu teraz na
meczach nie gra ?”ahahahha
- Albo ja w szkole mam takie hotki na to euro że ja pieprze
słuchajcie chociażby jarają się Pedro .. nie ma czym ..- powiedziałam po cichu
do Torresa – a myślą , że gra dla
Niemiec
-Lądujemy , proszę zapiąć pasy – rozległ się głos
stewardessy .
- Pique .. wiesz .. normalnie ludzie .. jakby Ci to ..
powiedzieć .. zapinają pasy w takiej sytuacji a nie zawiązują nimi oczu ..
jakkolwiek zamierzasz to zrobić
- Cicho , jak się nie znasz to się nie odzywaj ! Póki tak
robię to się nie rozbijemy !
- Ahh .. no tak , wszystko jasne – mruknął Villa
- David ! – krzyknęłam w udawanym oburzeniem – czy Ty się
naśmiewasz właśnie z kolegi ?
- Cicho ! Jak się wkurwi to mnie zje !
Zaczęłam się brechtać skupiając na sobie uwagę całego sztabu
szkoleniowego , chłopcy byli do tego
przyzwyczajeni
- No co ? Nigdy nie mieliście dwudziestu lat ?
No to już przesądziło sprawę , Villa i Torres wybuchnęli
śmiechem , reszta tego nie słyszała , ale szybko się rozeszło i całe lądowanie
przeszło na śmianiu .
Wysiedliśmy z samolotu , odbębniliśmy wszystkie formalności
, chłopaki porozdawali pare autografów i poszliśmy do autokaru . Szłam koło
Pique , ale usłyszałam bardzo wojowniczy głos , wiedziałam już , co się stanie
, Tobin biegła właśnie na Gerarda , wskoczyła mu na ramiona czochrając go po
włosach
- Skołtunisz je ! – krzyknął Gerard – i co ja teraz z nimi
zrobię , nie dadzą się tak ładnie ułożyć ! Idę płakać ! – pobiegł do autokaru
Zaczęłam się śmiać
- Dobre Heath , dobre , piąteczka !
- Piąteczka !
_______________________________
To nie jest takie , jak miało być , ale normalnie wiecie co ? Torres mnie uczy wf ! Tak dzisiaj idę na wf , myślę "znowu nuda bd " , poszłam z koleżanką na balkon , przechodzi gość w dresach , popatrzyłam się na niego i przez myśl przechodzi mi "Torres" , wchodzimy na salę , patrzę a tam znowu on ! Cały Torres i tak gapię się na niego , on na mnie i tak całe dwie lekcje hahaha załączę Wam zdjęcie mojego szkolnego Torresa <33
Taaak jakość , ale powiększenie jest zabójcze , no popatrzcie , cały Nando ! :O